choć jestem w Kioto, kiedy śpiewa kukułka, tęsknię za Kioto - Matsuo Basho (1644-1694)

poniedziałek, 7 października 2013

wystawa


12 października 2013 roku w Centrum Informacji Turystycznej w Miastku nasza (moja i Tomka Budziaka) pierwsza wystawa haigi. Poniżej wyciąg z informacji o wystawie:

„chwile” – poezja haiku i zdjęcia z 4 kontynentów
wystawa współczesnej haigi Roberta Kani i Tomasza Budziaka
Miastko, październik – listopad 2013


Tradycyjna haiga to forma artystyczna, powstała w XVII wieku, zawierająca dwa elementy: japońskie malarstwo i poezję haiku. Poezja haiku charakteryzuje się oszczędnością w wyrażaniu emocji, estetycznym i formalnym minimalizmem. W swej tradycyjnej postaci ma 17 sylab w układzie 5-7-5, oddaje doświadczenie chwili, ma odniesienie do pory roku, do przyrody i ma charakter szkicu. Współcześnie do tworzenia haigi oprócz malarstwa są wykorzystywane grafika komputerowa oraz zdjęcia.

Robert Kania i Tomasz Budziak rozpoczęli współpracę przy tworzeniu haigi w październiku 2012 roku. Wszystkie wystawione w Miastku prace były publikowane: w internetowym kanadyjskim magazynie współczesnej i tradycyjnej haigi DailyHaiga oraz na stronach World Haiku Association – WHA Haiga Contest w wyborze dokonywanym przez japońskiego twórcę Kuniharu Shimizu. Zdjęcia zostały wykonane na 4 kontynentach: w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Europie i w Afryce.

Robert Kania mieszka w Warszawie. Poezję  zaczął tworzyć w 2011 roku. Jest laureatem ogólnopolskich konkursów poetyckich. Jego wiersze haiku były publikowane w internetowych magazynach The Mainichi, Asahi Haikuist Network, A Hundred Gourds, World Haiku Review, Diogen a także w drukowanym w Tokio miesięczniku KUZU.  

Tomasz Budziak  mieszka w Warszawie. Jest doktorem ekonomii. Jego pasją są podróże i fotografowanie. Zdjęcia z licznych podróży były publikowane i nagradzane w drukowanym magazynie Fotokurier. Jedno ze zdjęć nominowano do nagrody magazynu National Geografic a inne wygrało IV Międzynarodowe Igrzyska Fotograficzne w kategorii „Ludzie z czterech stron świata”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz